Branża turystyczna jednoczy siły. Zamierza walczyć o to, aby ośrodki noclegowe nie zostały zamknięte. Polska Izba Hotelarzy stara się do tego przekonać rząd, przekazując premierowi i ministrowi zdrowia „Bezpieczną gościnność usługową – uniwersalny protokół sanitarny dla branży hotelarskiej”.
PIH ma nadzieję, że wspomniany dokument nakłoni polityków do otwarcia obiektów turystycznych dla gości. Specjaliści ujęli w nim nie tylko sugestie dotyczące reżimu sanitarnego, ale też ekspertyzy przedstawiające oddziaływanie letniego sezonu turystycznego na rozprzestrzenianie się pandemii. Badania potwierdzają, że przy zachowaniu zaleceń sanitarno-epidemiologicznych sezon wakacyjny nie wpłynął na wzrost zachorowań.
We wspomnianym protokole znajdują się zarówno wytyczne dla właścicieli kurortów, jak i odwiedzających je gości. Polska Izba Hotelarzy ujmuje w nim nie tylko zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego, ale też proponuje nowe rozwiązania. Sugeruje, by w obiektach noclegowych liczących więcej niż 10 jednostek wyznaczyć koordynatora odpowiadającego za przestrzeganie reżimu sanitarnego. Oprócz tego zaleca stworzenie ankiety kwalifikacyjnej, mającej na celu ocenę zdrowia gościa. Obiekt noclegowy udostępniałby ją online, a turysta musiałby ją wypełnić przed przyjazdem. Dodatkowo eksperci sugerują mierzenie temperatury gości przed zakwaterowaniem. Jeżeli dana osoba miałaby gorączkę, obiekt mógłby odmówić zameldowania, aby nie narażać pozostałych gości.
Polska Izba Hotelarzy proponuje także wprowadzenie limitów osób, które mogą przebywać w pomieszczeniach wspólnych, takich jak winda i recepcja. Ponadto zachęca rezygnację z karty dań na rzecz jednorazowego menu. Sugeruje, aby przypisać gości do konkretnych stolików na cały okres ich pobytu. Doradza, żeby dla każdego z pokoi określić pory posiłków. W ten sposób zamierza zmniejszyć ryzyko przenoszenia się koronawirusa. Wychodzi również z propozycją, by każdy obiekt noclegowy wyznaczył izolatorium dla osób wykazujących objawy chorobowe. Protokół został poddany analizie medycznej przez doktora Pawła Grzesiowskiego i doktora Jacka Tulimowskiego.
Polska Izba Hotelarzy podkreśla, że bezpieczeństwo jest najważniejsze. Z drugiej strony zaznacza, że dalsze zamykanie obiektów turystycznych może mieć katastrofalne skutki dla polskiej gospodarki.
Warto podkreślić, że Polska Izba Hotelarzy nawiązała współpracę z Izbą Gospodarczą Hotelarstwa Polskiego, Harmony Polish Hotels i Małopolską Izbą Hotelarską, by uratować sezon zimowy. Inicjatywa przebiega pod hasłem #ratujmyhotele.
Obiekt noclegowy powinien umożliwiać zakup maseczek ochronnych lub udostępniać je za darmo. Polska Izba Hotelarzy zaleca, by w pomieszczeniach sanitarnohigienicznych zamieścić instrukcję dotyczącą mycia rąk, zdejmowania i zakładania rękawiczek oraz maseczek. Przypomina, by pracownicy obiektów turystycznych regularnie dezynfekowali poręcze, klamki, uchwyty, włączniki świateł i powierzchnie robocze. Dzięki temu można zminimalizować ryzyko przenoszenia wirusa.
Przed wejściem do hotelu i/lub w recepcji należy przykleić infografikę DMM, która przypomina gościom o zachowaniu dystansu społecznego, noszeniu maseczki i dezynfekcji rąk. Zaleca, by w recepcji wyznaczyć stanowiska do obsługi gości, i przypomina, że przy danym stanowisku może znajdować się tylko jedna osoba.
Na kontuarach recepcyjnych należy zainstalować szyby ochronne lub przezroczyste bariery w formie plexi. Dodatkowo recepcjoniści są zobowiązani do noszenia maseczek lub przyłbicy. Polska Izba Hotelarzy przypomina, by regularnie dezynfekować blaty, terminale płatnicze, telefony, długopisy, ołówki, klucze i karty magnetyczne. Zaleca, by w miarę możliwości personel kontaktował się z gośćmi za pomocą komunikatów społecznościowych, e-mailowo lub telefonicznie. Ponadto zachęca gości do płatności bezgotówkowych.
Przypomina, by w związku z pandemią, sprzątać pokoje i wymieniać bieliznę pościelową tylko na wyraźne życzenie klienta. Zaznacza, by po wymeldowaniu każdego gościa gruntownie wywietrzyć pomieszczenia i zdezynfekować powierzchnie dotykowe, sprzęt i łazienkę.