Pandemia odcisnęła swoje piętno w każdej dziedzinie gospodarki. Wielu właścicieli firm musiało zamknąć swój biznes. A w jaki sposób pandemia wpłynęła na ceny lokali?
Obecnie we Wrocławiu jest ponad 1300 ofert lokali użytkowych dla firm. Ceny lokali są bardzo zróżnicowane i wahają się od 16 zł/m2 do 300 zł/m2. Cena wynajmu zależna jest od:
Pandemia odcisnęła negatywne piętno na wynajmie lokali inwestycyjnych. W każdym mieście można zobaczyć coraz więcej ogłoszeń o wynajmie pomieszczeń usługowych lub biurowych – ceny są niższe o około 30% niż przed pandemią.
Na rynku nieruchomości z dnia na dzień przybywa wolnych lokali nawet w najbardziej prestiżowych miejscach. Najczęściej są to lokale po różnych usługach gastronomicznych – te, które miały najlepsze (z punktu biznesowego) lokalizacje, musiały płacić wyższy czynsz, który było ciężko opłacić ze względu na mniejsze przychody związane z lockdownem.
Przez pandemię zostało zamknięte bardzo dużo barów i restauracji, których lokale wróciły z powrotem do obiegu.
Zwolnienia, praca zdalna lub hybrydowa – tak wygląda obecnie rzeczywistość w polskich biurach. Drastyczne zmiany w pracy wymogły na właścicielach nieruchomości wprowadzenie zmian, takich jak:
Wśród wynajmujących wzrasta zainteresowanie hybrydowym modelem wynajmu, czyli połączeniem tradycyjnego biura i przestrzeni coworkingowej. Dlatego też wielu najemców nie potrzebuje już dużych powierzchni biurowych i coraz częstszą praktyką jest:
Eksperci z rynku nieruchomości szacują, że pierwsza fala pandemii zmyła z rynku dużo więcej biznesów, niż druga fala. Po pierwszej fali nastąpił okres wakacyjny, w trakcie którego rozluźniono restrykcje, co pozytywnie wpłynęło na rynek nieruchomości. Niestety, po wakacjach nastąpił całkowity regres.
>> Zobacz też: Adaptacja zabytkowych kamienic na biura
Wzrost liczby ofert lokali na wynajem przyczynia się do spadku ich cen – sytuacja ta dotyczy nie tylko wolnych lokali, lecz również tych zajętych.
Na rynku można obecnie zobaczyć około 20-30% spadek cen. Większość właścicieli lokali renegocjuje ceny, aby nie stracić obecnych wynajmujących. Analitycy rynku nieruchomości przewidują, że wraz z powrotem „do normalności” nastąpi powrót do cen sprzed pandemii.