Niemal każda umowa przedwstępna sprzedaży mieszkania czy domu wiąże się z koniecznością wpłaty zadatku lub zaliczki. Warto wiedzieć, że to nie to samo. Sprawdź szczegóły!
Wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy, że zadatek i zaliczka nie są dokładnie tym samym. Niestety brak tej świadomości może być bardzo kosztowny. Która forma jest zatem bezpieczniejsza dla kupującego?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale jeśli kupujący jest świadomy tego, czym różni się zaliczka od zadatku, to z łatwością oceni, czy proponowane w umowie przedwstępnej rozwiązanie jest dla niego korzystne.
Warto jednak podkreślić, że zarówno zadatek, jak i zaliczka to rodzaj przedpłaty, której dokonuje się w momencie podpisania umowy przedwstępnej określającej warunki realizacji transakcji pomiędzy kupującym a sprzedającym mieszkanie lub dom. Najważniejsza różnica między nimi dotyczy sytuacji, gdy jedna ze stron zerwie umowę przedwstępną. Która z tych form przedpłaty jest zwrotna, a która nie? Odpowiedź znajdziesz w kolejnym akapicie.
Zadatek to forma przedpłaty, która została ujęta w Kodeksie cywilnym w art. 394. Zapis ten szczegółowo określa konsekwencje finansowe dla strony, z której winy nie doszło do realizacji świadczenia, którego dotyczyła umowa. Jeśli zatem w umowie przedwstępnej podczas zakupu mieszkania określone jest, że wpłacamy zadatek, to w przypadku niewykonania umowy przez kupującego, sprzedający zatrzymuje zadatek. Co ważne, prawo działa w dwie strony. Jeśli zatem z umowy nie wywiąże się sprzedawca, to zgodnie z art. 394 Kodeksu cywilnego strona wpłacająca zadatek może ubiegać się o zwrot zadatku w podwójnej wysokości.
Z kolei zaliczka, która również jest formą przedpłaty, nie zabezpiecza kupującego. Nie została ona ujęta w zapisach Kodeksu cywilnego, zatem w jej przypadku zastosowanie mają ogólne przepisy o wykonywaniu umów wzajemnych. Kupujący zatem może liczyć na zwrot zaliczki, jeśli zrezygnuje z zakupu mieszkania czy domu będącego przedmiotem umowy przedwstępnej. Warto jednak być świadomym, że z uwagi na brak konsekwencji finansowych dla sprzedającego, może on w każdej chwili bezkarnie odstąpić od umowy.
Każdy kupujący powinien być też świadomy, że brak wskazania charakteru przedpłaty w umowie (czy jest to zadatek, czy zaliczka) skutkuje tym, że płatność ta jest uznana za zaliczkę na poczet zakupu nieruchomości.
Którą opcję zatem lepiej wybrać? Wpłacić zaliczkę czy zadatek? To zależy. Jeśli jesteś pewien, że nie dojdzie do zerwania umowy przedwstępnej z Twojej winy, lepiej jest wybrać zadatek. Wówczas jako kupujący jesteś chroniony w przypadku, gdy sprzedający wycofa się z transakcji. Jeśli jednak istnieje ryzyko, że na przykład bank nie przyzna Ci kredytu hipotecznego na zakup danej nieruchomości, to zaliczka wydaje się bezpieczniejszą opcją. Warto jednak rozważyć wszystkie za i przeciw, gdyż w sytuacji wycofania się sprzedawcy Twoja zaliczka przepada.
Zdj. główne: PhotoMIX-Company/unsplash.com