Kiedy pojawia się najdogodniejszy moment, żeby zdecydować się na kupno mieszkania? Czy faktycznie jest tak, że płacenie komuś za wynajem to ‘’pieniądze wyrzucone w błoto’’?
Wiadomo, że posiadanie własnego lokum związane jest z pewnym poczuciem bezpieczeństwa czy nawet nobilitacją, ale kiedy faktycznie warto jest zaciągać kredyt na całe lata?
Przede wszystkim wypada zastanowić się nad mniej zobowiązującą opcją, czyli wynajęciem mieszkania. Oczywiście musimy w tym przypadku przestrzegać zasad zawartych w umowie najmu i terminowo regulować należności, ale zobowiązanie finansowe nie ma tak długotrwałego charakteru, jak w przypadku zakupu lokum na kredyt.
>> Przeczytaj także: Jaki metraż jest najkorzystniejszy pod wynajem?
Prosty rachunek matematyczny zawsze będzie przeważał przeciwko wynajmowaniu mieszkania. Dlaczego? Płacony każdego miesiąca czynsz przynosi nam jedyny pożytek w tym, że przez ten czas mamy gdzie mieszkać. Nie zarabiamy na tym, ale pozwalamy komuś zarobić.
Często zdarza się, że opłacając czynsz, w praktyce pomagamy spłacić zobowiązania właścicielowi, który wcześniej wziął kredyt na mieszkanie przeznaczone pod wynajem. – Naturalną alternatywą wydaje się być wzięcie kredytu na mieszkanie samemu – po spłaceniu całości będziemy posiadać je na własność.
W praktyce sprawa jest bardziej skomplikowana, niż widać to po rozważaniach, gdzie pod uwagę bierze się tylko inwestycję pieniędzy. Trudno jest jednak zaprzeczyć temu, że wynajem mieszkania posiada szereg wad. Przyjrzyjmy się im bliżej:
>> Zobacz też: Jak przygotować nieruchomość do sprzedaży?
Oczywiście i je da się łatwo wyliczyć. Która jest największa? Przede wszystkim nie jesteśmy zmuszeni wiązać się wieloletnim kredytem. Jak już zostało wspomniane, rachunek matematyczny jest tutaj bezlitosny – finansowo najem mniej się opłaca. Pamiętajmy jednak, że kredyt również ma swój koszt alternatywny – przez czas jego spłaty, obliczony nawet na 20 czy 25 lat, mogą nam się trafić ciekawe opcje do inwestowania pieniędzy. Możemy też zapragnąć zmienić miejsce zamieszkania, wtedy zakupione na kredyt mieszkanie stanie się balastem.
Pamiętajmy też, że zanim pomyślimy o kredycie, musimy dysponować odpowiednio wysokim wkładem własnym, który nie tak łatwo jest zdobyć. Trzeba też mieć środki na utrzymanie, konserwację i odnawianie lokalu. Najem jest mniej wymagający. Po zakończeniu umowy nic nas już nie wiąże z dotychczasowym miejscem zamieszkania.
Zakup swojego własnego lokum powinien wiązać się z chęcią osiągnięcia stabilności. Jeśli więc myślimy o założeniu rodziny lub jesteśmy zdecydowani osiąść w danym miejscu, przybliża nas to do decyzji o kredytowaniu i zakupie mieszkania. Wliczając w to wkład własny, już po 10 latach jesteśmy w stanie nawet połowę nieruchomości mieć na własność.
Niestety, uzbieranie na sam wkład własny może być trudne. Także wysokość dochodów i typ umowy wiążącej nas z pracodawcą mogą stanowić problem. Nawet w sytuacji, gdy z trudem spełniamy stawiane warunki, powinniśmy się zastanowić, czy miesięczne raty nie będą zbyt dużym obciążeniem dla domowego budżetu w długiej perspektywie.
Czy mamy widoki na poprawienie sytuacji finansowej w przyszłości? To ważna kwestia, którą należy rozważyć, zanim podejmiemy decyzję.